Moi Drodzy!

Pierwszy miesiąc nowego roku już za nami.
Z punktu widzenia wartości zrealizowanej sprzedaży był to najlepszy styczeń w historii Baumitu. Oczywiście wprowadzone, w odpowiedzi na rosnące koszty produkcji, wyższe ceny oraz wyjątkowo łaskawa aura miały na to istotny wpływ, ale… wielkość styczniowej sprzedaży mierzona w tonach była naprawdę na imponującym poziomie, a to już efekt znakomitej pracy całego naszego Zespołu!

Luty zapewne nie będzie tak wspaniały, nigdy zresztą nie był. Z jednej strony, po zapełnieniu magazynów po „starych cenach”, hurtownicy ograniczą swoje zakupy. Z drugiej strony, jak co roku, rozpoczynają się ferie zimowe a na rynku budowlanym widać zimowe spowolnienie — po zakończeniu zeszłorocznych projektów trwa faza przygotowania do kolejnego sezonu budowlanego.
Do tego dochodzi jeszcze wszechobecna niepewność w naszym makro otoczeniu (koszty, inflacja, ceny, zmiany w przepisach, wojna w Ukrainie itd.), co studzi nastroje inwestorów.

Są także dobre i obiecujące informacje. 
Banki luzują swoje restrykcje kredytowe, w strefie euro widać wyraźny spadek inflacji, coraz częściej słyszy się o „odwieszaniu” wstrzymanych w zeszłym roku inwestycji, procedowane są ustawy, które mogą nam umożliwić dostęp do funduszy z KPO.

Najbliższe tygodnie pokażą, jak będzie wyglądać rynek budowlany w 2023. Osobiście uważam, że nie będzie gorszy niż zakładaliśmy, a po cichutku wierzę, że będzie nieco lepszy!