Kochani!

Za nami pierwsza połowa czerwca oraz powoli startujący sezon urlopowy. Niepewność związana z początkiem nowego sezonu budowlanego w szybko zmieniającej się sytuacji gospodarczej można powiedzieć już za nami. Przetrwaliśmy ten trudny czas, dzielnie stawiając czoła rosnącej presji cenowej i ostrej walce konkurencji.

Możemy spojrzeć na tę sytuację dwojako: nie wszystko to co chcieliśmy zdobyć się udało, jednak możemy być dumni z tego, że nie odpuszczaliśmy i walczyliśmy do końca. Co przyniesie druga połowa roku? Czas pokaże. Najistotniejsze jednak jest to, że Wasza determinacja i zaangażowanie są widoczne, a to najważniejsza cecha w przeciwstawianiu się trudnościom.
Spójrzcie na naszą wspaniałą Igę Świątek, która w ubiegłotygodniowym turnieju Rolanda Garrosa miewała wzloty i upadki, jednak walczyła do końca, nie poddała się, nie zwątpiła. I… zwyciężyła! Wiara w to, że coś na czym nam zależy się powiedzie, że coś pójdzie po naszej myśli jest niedoceniona.  

Na przedbiegu startującego sezonu urlopowego życzę Wam, abyście zawsze wierzyli w siebie i w powodzenie  zaplanowanych działań. Życzę wszystkim tym, którzy już spakowali walizki lub właśnie teraz delektują się ciepłem w jakimś przyjemnym zakątku Polski lub świata, aby ten czas urlopu przyniósł Wam wytchnienie. Abyście spojrzeli na otaczający Was świat w różowych okularach i dali się ponieść marzeniom. Jestem przekonany, że jeżeli sami uwierzycie w ich spełnienie, to tak właśnie będzie!