Wszystko co dobre kiedyś się niestety kończy!

Wakacje już praktycznie za nami. Może było drogo, może deszczowo, może gorąco, głośno itd. ale jednak tak jakoś fajnie, wakacyjnie! Mam nadzieję, że każdej i każdemu z Was udało się choć trochę wypocząć! Wspaniale, że jesteście z powrotem!

Przed nami, zaraz po wysłaniu pociech do szkół, troszeczkę pracy i zaraz potem Święta, Nowy Rok i inne przyjemności. Czyż nie jest to wspaniała perspektywa?
Wprawdzie po drodze czeka nas jeszcze sporo innych atrakcji, ale perspektywa jest naprawdę znakomita!
Już za chwilę spotkamy na drogach tysiące dawno niewidzianych „znakomitych”, wytrawnych kierowców i trzeba będzie trochę powalczyć o przeżycie oraz ogarnąć skoki adrenaliny!
W połowie października pójdziemy oddać swój głos w wyborach do Sejmu i Senatu (w zależności od przekonań i upodobań politycznych, będziemy potem dramatycznie przeżywać lub celebrować wyniki wyborów). W międzyczasie pewnie rynek i praca dostarczą nam kilku czasoumilaczy! Jak do tego dołożyć trochę naszych prywatnych wydarzeń to w zasadzie do Świąt czas mamy zapełniony, chyba nie będziemy się nudzili!.