Jak wyeliminować wilgoć w domu?

Suche powietrze w domu - konsekwencje


Wilgoć w mieszkaniu i nadmiernie suche powietrze w domu to problemy, które nasilają się jesienią i zimą, gdy pomieszczeń nie można przewietrzyć ciepłym, naturalnym powietrzem. Suszenie prania, nieustannie włączone grzejniki, gotowanie, to czynniki, które zaburzają stabilny mikroklimat we wnętrzach. Jak odzyskać kontrolę nad poziomem wilgoci i zapewnić sobie dobre samopoczucie?

Wilgoć w domu. Co wpływa na jakość powietrza?

Nie tylko temperatura wewnątrz mieszkania ma wpływ na komfort lokatorów. Odpowiednia wilgotność powietrza ma równie kluczowe znaczenie. Przyjmuje się, że dla zamkniętych pomieszczeń, wilgotność powinna mieścić się w przedziale od 30 do 65%. Jeśli parametry te zestawimy w parze z temperaturą pomiędzy 20-22°C (18°C w pokoju nocnym), możemy mówić o warunkach zapewniających najprzyjemniejsze doznania – sprzyjają one jednak nie tylko ludziom, ale też sprzętom, meblom drewnianym, książkom i tkaninom.

Suche powietrze w domu - konsekwencje

Oprócz temperatury i wilgotności, kluczowe dla samopoczucia mieszkańców jest także unikanie nadmiernego przesuszania powietrza. Gdy wilgotność spada poniżej wspomnianych 30%, niemal automatycznie pojawiają się: drapanie w gardle, zmęczone, suche oczy, uczucie zatkanego nosa, problemy dermatologiczne, a nawet trudności z oddychaniem. Drewniane podłogi i meble nadmiernie się przesuszają, co wpływa na pojawianie się w powietrzu kurzu, pyłu i drobnoustrojów – to z kolei może wywoływać alergię. 

Zbyt wilgotne powietrze – to też kłopot

Jeśli wyprodukujemy w mieszkaniu za dużo wilgoci (poprzez gotowanie, pranie, mycie podłóg przy zamkniętych oknach itp.), para wodna będzie kondensować się i skraplać osadzając na szybach, ścianach, meblach i sprzętach domowych. Stąd wskazanie, by nie przekraczać górnej granicy optymalnej wilgotności – 60%.
Tomasz Jarzyna, Product Manager w Baumit Polska: – Dyskomfort i nadmierne zmęczenie to typowe objawy przebywania w zbyt wilgotnym pomieszczeniu. Mogą też pojawić się duszności i poczucie chłodu, będziemy też bardziej narażeni na infekcje. Wilgoć w domu uwielbiają też pleśń, grzyby i inne mikroorganizmy zwiększające ryzyko alergii i astmy – zauważa ekspert.

Jak się pozbyć wilgoci, ale nie przesadzić w drugą stronę?

O prawidłowy mikroklimat we wnętrzu warto zadbać już na etapie budowy domu – jeśli natomiast mierzymy się z gotowym mieszkaniem, należy wziąć pod uwagę jego remont. Główną przyczyną nieprawidłowego nawilżenia powietrza jest bowiem złe docieplenie budynku i ścian wewnętrznych.

Wilgoć w domu a odpowiednia termoizolacja

Wyniki badań przeprowadzonych w Baumit Viva Research Park, największym w Europie centrum badawczym materiałów budowlanych, dowodzą, że ocieplone budynki zachowują odpowiedni poziom wilgotności we wnętrzach bez względu na to, z jakiego budulca zostały skonstruowane. Domy i bloki bez ocieplenia lub ocieplone nieprawidłowo, wykazują niekorzystny poziom nawilżenia powietrza poniżej 40%. – Wynika to z faktu, że mieszkańcy domów, chcąc w sezonie jesienno-zimowym podnieść temperaturę pomieszczeń, muszą nadmiernie dogrzewać budynek. To wpływa na wzrost konwekcji i obniżenie wilgotności względnej – zauważa nasz ekspert Tomasz Jarzyna.



Wilgoć w domu a wykończenie ścian wewnętrznych

Poprawić poziom wilgotności można także poprzez wykorzystanie odpowiednich materiałów wykończeniowych dla ścian wewnętrznych. Problem zbyt suchego lub zbyt wilgotnego powietrza w domu może rozwiązać prosty remont uwzględniający położenie wapiennych tynków lub gładzi oraz paroprzepuszczalnych farb. – Te materiały działają podobnie jak ludzkie płuca – akumulują wilgoć, gdy jest jej w pomieszczeniu za dużo i uwalniają ją, gdy powietrze staje się za suche – wyjaśnia ekspert Baumit.