Witajcie,

No i praktycznie po wakacjach. Wierzę, że każdemu udało się w jakiś sposób, choć trochę odpocząć i naładować baterie przed czekającą nas końcówką roku.

Dużo dzieje się wokół nas. Niestety nie dzieje się najlepiej. Chyba najgorszym w tym wszystkim jest wszechobecna niepewność co do tego co zdarzy się jutro, pojutrze, za tydzień i w kolejnych miesiącach.

Jeszcze niedawno, koncentrowaliśmy się na pandemii. COVID absorbował w przeważającym stopniu naszą uwagę. Z chwilą opracowania szczepionek udało nam się go jednak w pewien sposób oswoić. Nauczyliśmy się z nim żyć. Wypracowaliśmy nowy, „pandemiczny” sposób funkcjonowania i postępowania. COVID stał się przewidywalny. Informacje o kolejnych mutacjach wirusa niepokoją, ale... chyba wiemy jak sobie z tym radzić. DDM i szczepionki są naszą najlepszą i wciąż skuteczną metodą obrony.

Wierzę, że na to wszystko co dzisiaj dzieje się wokół nas też znajdziemy metodę obrony. Inflacja, wojna w Ukrainie i jej globalne konsekwencje, katastrofa na Odrze, niewyobrażalne harce polityków itp. też zostaną przez nas „oswojone”. Inflacja przecież kiedyś zgaśnie, wojna się skończy, Odra się zregeneruje, a politycy się zmienią.